Stanisław Galas
Historia Stanisława
Stanisław Galas, Olszowice, gmina Świątniki Górne, powiat krakowski
Była sobota 7 grudnia 2024 r. Jak zwykle wracając z pracy Pan Stanisław zajechał do kwiaciarni kupić róże dla żony i córki, ale tym razem nie porozmawiał zbyt długo z Panią kwiaciarką, bo spieszył się do domu – miał mnóstwo pracy w ogrodzie, który był jego pasją, miłością i radością. Zaprojektował i wykonał samodzielnie wszystkie prace konieczne, by upiększyć teren wokół domu.
Po obiedzie tego feralnego dnia wyszedł i postanowił obciąć drzewo, które było zbyt wysokie i zasłaniało instalację fotowoltaiczną. Żona wraz z zięciem poszli z nim. Nigdy nie wykonywał sam takich prac, a nie był to pierwszy raz kiedy ścinał drzewo. Wyszedł wysoko (ok. 10 metrów) i niestety tym razem nie udało się zejść bezpiecznie. Spadł – ból, trudności w oddychaniu, poruszaniu, brak czucia w nogach, pogotowie, helikopter, szpital i po kilku godzinach diagnoza: złamanie kilku kręgów kręgosłupa, prawie wszystkie żebra, łopatka, stłuczone płuca, zgnieciony rdzeń kręgowy. Walka o życie, OIOM, neurochirurgia, operacja stabilizująca kręgosłup, cud – żyje.
Po miesiącu spędzonym w szpitalu – wypis. Rehabilitacja – oczywiście prywatna (koszt miesięczny ok 20 tysięcy złotych), w ośrodku rehabilitacyjnym Kwitnąca w Zagórzycach Dworskich. Na NFZ nie ma miejsca, zwłaszcza w izolatce, w której musi przebywać, ponieważ w szpitalu został zakażony bakterią. Leki i środki higieny osobistej też kosztują duże pieniądze (ok. 2 tysięcy miesięcznie). Trwa walka o odzyskanie sprawności, ale to jeszcze daleka droga. Konieczna jest nadal intensywna, codzienna rehabilitacja. W planach jest zorganizowanie rehabilitacji domowej nowoczesną technologią ARP Wave, którą proponuje ośrodek rehabilitacyjny Solvano. Koszt miesięczny to około 6 tysięcy złotych. Konieczne jest też dostosowanie mieszkania do potrzeb, tak aby Pan Stanisław mógł swobodnie poruszać się na wózku i korzystać z łazienki.
Rodzina wierzy, że się uda, bo Pan Stanisław jest walecznym i upartym mężczyzną. Od dzieciństwa hartował ciało i ducha grając w piłkę nożną w miejscowym klubie Karpaty Siepraw. Po zakończeniu kariery piłkarskiej przez wiele lat z zaangażowaniem pełnił funkcję prezesa tego klubu. Do dziś jest ogromnym fanem tej dyscypliny sportu. Zaraził swoją miłością do piłki syna i ma nadzieję, że będzie mógł zagrać ze swoim wnukiem, a właściwie z wnukami, bo jako dziadek oczekuje przyjścia na świat drugiego wnuczka. Bardzo by chciał zbierać ze swoją wnuczką kasztany i żołędzie jesienią w swoim ogrodzie, aby mogła rozwijać swoje plastyczne zdolności.
Razem z rodziną bardzo prosimy o okazanie solidarności poprzez przekazanie 1,5% swojego podatku i/lub darowizny na pomoc w odzyskaniu sprawności niezastąpionego męża, taty, dziadka, teścia i przyjaciela.
Jak możesz pomóc?

Przekaż darowiznę za pomocą formularza on-line

Zrób tradycyjny przelew na konto Stowarzyszenia
Możesz pomóc Stanisławowi, przekazując darowiznę na konto stowarzyszenia w Banku Spółdzielczym w Dobczycach:
62 8602 0000 0008 0026 4750 0001
tytułem: STANISŁAW GALAS

Przekaż 1,5% podatku
KRS: 0000343690
Cel szczegółowy: STANISŁAW GALAS